czwartek, 9 maja 2013

26.

Ćwierćwiecze+1. Nie jest tak źle;) Do smutku spowodowanego kolejnymi urodzinami raczej mi daleko. Choć to już ten czas kiedy samego święta nie odczuwam... Kiedyś czekało się na ten swój dzień, marząc o cudownych prezentach, życzeniu przy zdmuchiwanych świeczkach, bliskich u boku.
Ach te młodzieńcze chwile;)
Czekam z utęsknieniem na wieczór, aż wróci Mój Mężczyzna i te ostatnie godziny spędzimy razem, we dwoje ( troje;) ). I chyba właśnie tego mi potrzeba najbardziej. Wtulić się, poczuć Jego zapach, poczuć bliskość, której tak bardzo mi teraz brakuje. 

Ściskam ja, urodzinowa, pozbawiona aparatu więc mocno ograniczona zdjęciowo.

36t5d



11 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego! :) I miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aparatu nie ma, ale ajfon daje radę :) jeszcze raz wszystkiego najlepszego :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszego! dużo ściskańców od Lubego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z racji, że ich uwielbiam załączam link do piosenki dedykowanej Tobie z okazji 26 :)

    http://www.youtube.com/watch?v=n-tvt0Zgcyc

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko :))) to Ty siksa jesteś, co to jest 26! Ja za rok 30, to dopiero katastrofa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jesteś młodziutka! Wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sto lat! mam podobnie, jak Ty z urodzinami:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna :))
    I jeszcze raz...spełnienia marzeń :*

    OdpowiedzUsuń