czwartek, 3 stycznia 2013

Dzienniczek Ciąży

Dość sentymentalna ze mnie bestia. Lubię zachowywać stare bilety z wycieczek, gadżety związane z konkretnym miejscem...lubię pamiętać o wszystkich nowościach w życiu Mikiego czy miesięcznicach z Lubym..W pierwszej ciąży miałam fotologa, który mocno stracił na wartości...teraz jest blog...ale zachciało mi się czegoś do pisania, zakreślania, czegoś co zawsze będzie pod ręką...i co nie jest aplikacją na iPhona czy internetową stroną;) I tu na pomoc przyszła Magiczna Strona . Listonosz dziś rano w akompaniamencie kuriera ( z innymi przesyłkami) dostarczył mi cudowną paczuszkę, która kryła w sobie mój osobisty Dzienniczek ... chwilę później wisiałam już nad nim z ulubionym długopisem i wypełniałam tabelki, które wypełnienia wymagały:)
 Już nie mogę się doczekać aż termin porodu będzie się zbliżał, a w moich rękach wylądują inne kajeciki z tej stronki...bo już teraz wiem na pewno, że na tym jednym się nie skończy;)

5 komentarzy:

  1. Nie ma to jak notatki na papierze :) Ja pomimo mega smart telefonu, co roku kupuję notesik i to w nim skrzętnie notuję wszystkie wizyty u lekarzy, urodziny, daty @ itp.itd. :)

    PS: Tashka jeśli pozwolisz wpisuję Cię na listę codziennej lektury na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. ja posiadam iPhona 4s więc raczej narzekać nie mogę...jednak to nie to samo:) kartka, długopis ( pióro kulkowe w moim przypadku;) )..i pamiątka na całe życie.

      Usuń
  2. szybko się zapomina o takich drobiazgach, żałuję że nie za bardzo notowałam swoje odczucia w czasie pierwszej ciąży, teraz planuję drugą i może sobie zakupię taki dzienniczek. Fajna pamiątka

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na rozdanie gdzie możesz wygrac smoczek NUK http://madziakowo.blogspot.com/search?q=rozdanie

    OdpowiedzUsuń