sobota, 17 maja 2014

Chce mi się Świata

Z domu wyjść. Pojechać gdzieś. Na kawę wyskoczyć...tęskno za Słońcem, pogodą ładną. Za dzieciakami też tęskno... Miki z babcią w Łodzi był, Luby Miśki i Siwego nie przywoził, żeby się nie zarazili...weekend mamy osobno. Oni tam daleko, a my z Mią w domu...
Zdjęcia na wspomnienie przedchorobowe. 






Mamie mojej i Cioci Monice BARDZO dziękuję za dzisiejszą pomoc. Odetchnęłam, zaczerpnęłam powietrza. Pośmiałam się i odpoczęłam od Mii;) Tego mi było trzeba.

16 komentarzy:

  1. o jakie piękne buciki, mamy je ale Emilia nie umie w nich chodzić. zauwazylas ze sa takie dziwne troche?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to nie sa buty do chodzenia:) to typowe jedynie do zakladania zeby nozka nie zmarzla.
      Mia jeszcze nie chodzi, tylko przy meblach ale takich do chodzenia na pewno jej nie zaloze. Musza byc stabilne i odpowiednio dobrane. Te to takie szmaciaki;)

      Usuń
    2. Mandaryna, takie buty do chodzenia? Powodzenia! ;)

      Usuń
  2. Dobrze, że trochę odpoczęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ Mia skupiona na oglądaniu wszystkiego dookoła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jedźmy do holyłod :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten stan aż za dobrze. Też mi się chce wyjść gdzieś bez dzieci. Choćby na spacer...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja to nawet z nimi moge byle wyjsc..od wtorku uziemiona:/

      Usuń
  6. i zjadłaś nawet!

    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszędzie tylko choroba i choroba :/ Mnie też się dostało :>

    OdpowiedzUsuń
  8. skad takie fajne gerty ? i opaska :)?

    OdpowiedzUsuń
  9. Getry Smykowe:) opaski nie pamietam ale sprawdze pozniej:) byla w komplecie z takimi majtami i tuniczka z ktorych wyrosla..pozostala opaska;)

    OdpowiedzUsuń