poniedziałek, 3 marca 2014

9 miesięcy

Okres buntu jak nic. Podłoga nie wchodzi w grę. Pół biedy kiedy Miki obok bo jakoś ją czymś zainteresuje i zajmie, ale poza tym...no ciężko no. Babsko małe nadziera się, płacze, WRZESZCZY. Bo na podłodze źle jej bardzo. W krzesełku jako tako w miarę znośnie, ale przecież za długo jej w nim trzymać nie mogę. Więc bywa różnie;)
Zrzucam to na chwile buntu i chęć wymuszenia. Się niestety dać nie mogę. Bo praca jest, bo dom jest, no i jak wiemy doskonale- jedyne czego nie mam to dziecka sztuk jeden;) Więc walka trwa. 

Poza tym jest niesamowicie pogodna. Wstydzi się w najbardziej uroczy sposób przechylając głowę na bok i łapiąc się za głowę. Wszędzie jej pełno. UWIELBIA muzykę. Wdała się w starych jak nic. Uśmiecha się do wszystkich, dzieci zaczepia, pełza, próbuje raczkować, stoi sztywno na nogach, jak się okazało- lubi kąpiele w wannie w towarzystwie rodziny sprezentowanych przez tatę kaczuch i na szczęście- woda jej nie straszna.
Opcję pełzania i czołgania doprowadziła do perfekcji i co chwile bije swoje własne rekordy w tempie przemieszczania.
No tylko ta cholerna podłoga... 

Fajnego dzieciora najmłodszego mamy.




12 komentarzy:

  1. Pieluchy 5! :)

    Udały się nam te dziewczyny! Tak bym się chciała kiedyś z Wami spotkać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu no to jazda do pociagu i zapraszamy!:) miejsca duzo wiec moze weekend jakis by sie udalo?:)

      Usuń
    2. Mówiłam, że nie 10kg! Wanna? Dlaczego ja nic nie wiem o tak ważnym wydarzeniu w życiu Kluski, he?

      Usuń
    3. No nie 10. Musze ja zmierzyc. Wanne juz znasz

      Usuń
  2. No fajnego dzieciora macie:)) Z fajnych rodziców są fajne dzieci:))) p.s nic tylko powiększyć rodzinę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajna Kruszynka.Śliczna sukienusia!
      http://swiatamelki.blogspot.com/

      Usuń
    2. Wlasnie nie taka kruszyna!;)

      Usuń
  3. No fajny dziecior no fajny :) A jaką sukienkę ma piękna!

    OdpowiedzUsuń