wtorek, 27 listopada 2012

A taki to psikus

Pokusiłam się na badania prenatalne. Nie było zastrzeżeń co do przebiegu ciąży ani niczego niepokojącego, ale skoro mogło mnie coś uspokoić i wywalić z głowy głupie myśli- jestem na tak!
No, ale wracając do tematu...
Okruch oczywiście cały, zdrowy. Wszystko takie jak być powinno, od kości po krew i inne cuda.  Serduszko bije mocno i głośno. A samo Dziecie w brzuchu szalało jak na najlepszej imprezie!  Do góry, na bok, przodem, tyłem...ale oczywiście to co mnie ( prócz zdrowia) interesowało najbardziej to się już nie dowiedziałam. Płeć Zośki ( dziwnie to brzmi... ) nadal jest tajemnicą chociaż jak to lekarz na koniec stwierdził " jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to jednak Zośka".. no i masz. Czyżbym się myliła co do zawartości brzucha?


Lenistwo nie pozwala mi na robienie zdjęć aparatem więc nadal iPhone na tapecie;)

15 komentarzy:

  1. I co bys zrobila, jezeli by sie okazalo ze dziecko jest chore?Usunela?...Wiem, bardzo osobiste pytanie...ale...No wlasnie ale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie myslalam o takiej sytuacji...i mam nadzieje ze nie bede musiala

      Usuń
    2. Myslalam ze robilas badania prenatalne, po to zeby sie dowiedziec...Glupie pytanie z mojej strony. Potraktuj jakby go nie bylo;)Duzo zdrowka:)

      Usuń
    3. Mysle, ze takie badania moga miec inny cel - wiecej czasu na oswojenie sie z mysla i odpowiednie przygotowanie, gdyby wyniki byly inne. Nie musi byc koniecznie usuniecie od razu.

      Usuń
  2. słodki, uroczy maluszek, piękne zdjęcie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. niezły byłby psikus, gdyby to rzeczywiście Miki miał rację:) cieszę się, że wszystko ok:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana tu wszyscy tak gadają:) ja jestem jedyna która obstawia, że chłopak;)))

      Usuń
  4. Ty i te Twoje psikusy..

    Ja tez jestem za chłopcem! Tamto było chwilowym spadkiem formy- hormonów :D :D, albo... może wtedy moja nerka się odezwała.

    OdpowiedzUsuń
  5. miałabyś śliczną córcie:)))) więc chyba musisz powoli zacząć się przekonywać do dziewuszek:P

    OdpowiedzUsuń
  6. A my nie wiemy :)
    Badania prenatalne? Chodzi o przezierność karku itd? Myślałam, że to rutynowe badania. :)

    Pozdrawiam,
    Katjuszka i Maleństwo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katjuszko, takie badania zlecają jak są do tego widoczne powody. U mnie np. nie było, ale gin powiedziała, że jeśli chcę być spokojna, to mogę takie badania wykonać. Nie zaszkodzi, a głowa lżejsza od czarnych myśli ;) Portfel też co prawda o 200 zł :D Są to badania na specjalistycznym sprzęcie, bardzo dokładnym, jeśli więc dzidzia się dobrze ułoży można poznać płeć :)

      Usuń
    2. Bo ja się w ogóle na tym nie znam! Miałam iść na USG zapłaciłam i wszystkie badania wykonali. Myślałam, że u wszystkich kobiet tak dokładne USG jest wykonywane. :)

      Usuń
  7. U mnie podczas tych badań w 13 tyg sprawdziła się płeć :)
    Choć lekarz chiał chyba mieć coś na obronę w razie czego, bo dodał: "ale jeszcze wszystko może się zdarzyć" hehe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tutaj pewności nie było więc nadal po cichutku powtarzam sobie że szanse są równe...;)

      Usuń