To samo powiedziałam tydzień temu mężowi..tez odstałam i stały tak sztywno i schły a się nie przeginały..no i tez tłumaczyłam sobie..oj jak on mnie KOcha :)
Wiosna wiosna ahh to Ty:) Ojj ja nie pamiętam kiedy mój JaśnieMąż błysnął romantyzmem i wręczył mi bukiet kwiatów ostatnio co najwyżej torbę zakupów albo worek ze śmieciami:) Chociaż co ja będę narzekać skoro wiedziałam co brałam. Ale troszkę Ci zazdroszczę tej wiosny w domu bez okazji:)
ja też sobie sama kupuję kwiaty, poza tym u nas cięte raczej rzadko się pojawiają, dlatego ostatnim nabytkiem są trzy hiacynty z Tesco ;))) pięknie rosną!
To samo powiedziałam tydzień temu mężowi..tez odstałam i stały tak sztywno i schły a się nie przeginały..no i tez tłumaczyłam sobie..oj jak on mnie KOcha :)
OdpowiedzUsuńBrak okazji też okazja :)
OdpowiedzUsuńWiosna wiosna ahh to Ty:) Ojj ja nie pamiętam kiedy mój JaśnieMąż błysnął romantyzmem i wręczył mi bukiet kwiatów ostatnio co najwyżej torbę zakupów albo worek ze śmieciami:) Chociaż co ja będę narzekać skoro wiedziałam co brałam. Ale troszkę Ci zazdroszczę tej wiosny w domu bez okazji:)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ,że wiosna idzie! Piękne tulipanki,koniecznie też muszę postawić u siebie ,poprawią humor :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
Piękne :)
OdpowiedzUsuńKupiła sobie, sama, w Lidlu, znowu.
OdpowiedzUsuńPhi! W lidlu kupilas Ty. Ja w biedrze ostatnio:P
UsuńAle te od Lubego. Hyhy
Z biedry były wcześniejsze ;p
Usuńja też sobie sama kupuję kwiaty, poza tym u nas cięte raczej rzadko się pojawiają, dlatego ostatnim nabytkiem są trzy hiacynty z Tesco ;))) pięknie rosną!
OdpowiedzUsuńa w Lidlu sa na prawdę porządne kwiaty :) ja kocham goździki :)
OdpowiedzUsuńTez kupuje kwiaty , żeby przywołać wiosnę ;)
OdpowiedzUsuń