Nie, nie przeszłam szybkiego kursu fotografii. Nie wynajęłam również nikogo kto zdjęcia dodawane przeze mnie robi ( takie pytanie padło na mojego maila). W zasadzie to ja zdjęć robić nie potrafię. Do teraz mylą mi się pojęcia i to co ustawić trzeba. Robię mocno na wyczucie i znając tylko minimalne podstawy- pstrykam. Luby mój wie najlepiej jaka jest moja wiedza na temat fotografii. A w zasadzie jej brak. Chciałabym wziąć się w garść na tyle, by ogarnąć to co trzeba i w końcu zapamiętać co jest czym. Nie mówiąc już o samym aparacie i milionem przycisków, które posiada;)
Nie ma jednak co rąk załamywać. Młoda jestem, jeszcze dam radę;)
I wczorajszy wieczór z Ciocią Moniką. Oj smaczne było, smaczne. Strach był, że nie wystarczy a tu masz- jeszcze Lubemu do pracy na lunch skapnęło.
Btw Kochanie, dziękuję za pomoc w wyglądzie bloga...;*
Btw2 Umieram. Gorączka znów dopadła...help.
Zdjęcia SĄ PIĘKNE.. Skromniacho Ty:)
OdpowiedzUsuńDobry aparat, wyczucie, pasja... i są piękne efekty ;)
OdpowiedzUsuńI obiektyw!;)
UsuńA jakim aparatem robisz zdjecia?
UsuńTe tutaj Nikonem D300
UsuńA obiektyw kitowy?
Usuń24-70mm i 105mm
UsuńJakie oczy... :)
OdpowiedzUsuńhttp://fabrykapomponika.blogspot.com/
zdrówka!
OdpowiedzUsuńZdolna dziewczyna z Ciebie i zdecydowanie za skromna. Zdjęcia powalają na kolana :))
OdpowiedzUsuńTo nie tyle skromnosc co swiadomosc tego jak malo potrafie;) ale dziekuje!
UsuńCzyli nie fotoszopujesz kluski? Nooo noo ;-)
OdpowiedzUsuńNie;) tu tylko kolor wyciagniety troche. Ona taka Miss z natury;D
UsuńKochana piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWięcej wiary w swoje możliwości :)
Robisz bardzo piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, czasem wystarczy, że ma się chęci i serce :-) A wtedy wszystko dobrze wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy sushi, dziś robiliśmy sami w domu :-) Tzn. mąż robił :-)